po urodzeniu okazało sie że maleństwo urodziło sie ze spodziectwem i badanie słuchu wyszło nieprawidłowo ale za 6 tygodni dostalismy termin na badanie słuchu w klinice w Katowicach. Po dwóch tygodnich życia wyszła Patryczkowi przepuklina pachwinowa obustronna. i tak pomału zaczęły się problemy...
w ok. 2 miesiącu życia Patryś trafił do szpitala z powodu codziennej wysokiej gorączki. W szpitalu po przejściu badań okazalo się że dziecko ma UROSEPSĘ. Na szczęście wspaniali lekarze na czas pomogli Patryczkowi lecz podczas pobytu w szpitalu i przejściu kolejnych badań okazało sie że maluszek ma 3 nerki bardzo dziwnie ułożone. Dwie zrośnięte ze sobą a trzecia pracująca w małym procencie.
W nastepnym miesiącach stwierdzono jeszcze u Patryczka:
*niedosłuch
*niedowidzenie w dużym stopniu, podejrzenie jaskry, wrodzona anomalia tarczy n.II obu oczu
*wada serca ASD
*zrośnięte wędzidełka języka i wargi górnej
*wiotkość krtani
*zniekształcona przegroda nosowa
*upośledzenie umysłowe i rozwojowe w stopniu głębokim
*padaczka
We wrześniu 2009roku Patryk dostał pierwszego napadu padaczkowego. Napady zawsze wracały przy każdej gorączce i każdej infekcji. i było to nawe dwa razy w miesiącu. Każdy napad kończył sie w szpitalu lub na ojomie. 3 razy Patryś przestał oddychać , gdyż napady miał za każdym razem coraz silniejszy. W końcu udało sie dopasować leki na padaczkę i napady wkońcu ustąpiły. Pani neurolog podejrzewa u Patryka bardzo rzadką chorobę genetyczną ZESPÓŁ WOLFA HISCHHORNA. Od 20-28 czerwca 2011 r byliśmy na diagnozie w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach (Ligota) gdzie potwierdzili Patrykowi ze jest dzieciątkiem z zespołem Wolfa Hischhorna.
W chwili obecnej Patryczek skończył 3 latka. Jak na swój wiek jest bardzo malutki. waży tylko 8,300 kg i ma 81 cm. Nie siedzi samodzielnie, nie raczkuje, nie chodzi, nie mówi (wydaje tylko sylaby aa. ee). Jest na etapie uczenia sie siedzieć samodzielnie i raczkowania, ale żeby to uzyskać Patryk potrzebuje jeszcze dużo pracy i ćwiczeń. Największym moim marzeniem jest wkońcu zobaczyć mój skarb samodzielnie staje na swoich nóżkach :) Ale do tego potrzebnymch jest dużo rehabilitacji.
Ze względu na to że dziecko ma bardzo słabą odporność ( zapalenia płuc, oskrzeli, krtani, angina)
rehabilitacje w ośrodku zdrowia nam przepadają. Dlatego bardzo potrzebne są Patrykowi rehabilitacje w domu oraz turnusy rehabilitacyjne. Ale to wszystko jest bardzo kosztowne..
Dlatego też zwracam się do ludzi o dobrych serduszkach, którzy chcieliby pomóc Patryczkowi w spełnianiu marzeń oraz zeby mógł cieszyć się swoim dzieciństwem...
Jeżeli chcielibyście Pańtwo pomóc, darowizny prosimy kierować na konto:
Fudnacja Dzieciom "ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ"
ul.Łomiańska 5 ; 01-685 Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem:11818- PATRYK CHMAJ- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Dla przelewów zagranicznych:
KOD SWIFT (BIC) PKOPPLPW
Fudnacja Dzieciom "ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ"
ul.Łomiańska 5 ; 01-685 Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
tytułem:11818- PATRYK CHMAJ- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Można równiez pomóc przekazując 1% swojego podatku :
Fundacja Dzieciom " Zdążyć z Pomocą"
KRS: 0000037904
w rubryce "informacje uzupełniające"- 11818-Patryk Chmaj
ZA KAZDĄ OKAZANĄ POMOC BARDZO DZIEKUJĘ!!!
zapraszamy róznież na stronki PAtryczka :)
Fundacja: www.dzieciom.pl/11818
Buziolki dla ciebie sloneczko!!!Zyczymy powodzenia w rehabilitacji :)
OdpowiedzUsuń